Bez tytułu
Komentarze: 0
Tak bardzo mi ciężko.
Nie mam siły, znowu.
Problemy się pietrzą.. nikt nie jest w stanie mi pomoc, sama też nie umiem.
Dlaczego świat jest taki monotonny i okrotny?
Dlaczego? Prosze... powiedz mi.
We wszystkim co robie nie widze zadnego sensu, nie bedzie lepiej!Moze byc tylko gorzej...
"Najbardziej boje sie stracić wiare w sens życia" >trace ją codziennie. Tak musi byc.
Bede nieudacznikiem do konca zycia... zaczynam myslec czy smierc jest dobrym rozwiązaniem tego wszystkiego.
i jeszcze jedno MAM W DUPIE CZY KTOS PRZYJDZIE NA MOJ POGRZEB i to ze matka by płakała moze wkoncu by zrozumiała to co robi codziennie... albo i nie?
A najgorsze jest to ze nawet nie mam z kim pogadac i czuje sie ochydnie
walić to jebane zycie!!!!!!!!!
Dodaj komentarz